5 października 2012 r. gościem w Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu-Dobrzyniu był Alex Dancyg i powiedział: Czuję się Żydem i Polakiem
W roku szkolnym 2011/2012 z inicjatywy i staraniem ówczesnego nauczyciela „Wazówny” Zbigniewa Kręcickiego Zespół Szkół nr 1 został zakwalifikowany do projektu nawiązania kontaktów i wymiany młodzieży z Izraelem. Koordynatorem jest Justyna Radzimińska, która w październiku wyjedzie na szkolenie do Izraela do Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu „Yad Vashem". Będzie też przygotowywać wymianę młodzieży.
W ramach tego projektu 5 października „Wazówna” na spotkaniu z młodzieżą gościła Alexa Dancyga, koordynatora z ramienia Izraela. Przybył towarzystwie Iwony Michałek - Regionalnego Konsultanta Edukacji o Holokauście i Tolerancji oraz Anny Jurewicz - konsultantki KPCEN w Toruniu.
Alex Dancyg opowiadał o sobie, że ma dwie tożsamości. To oczywista prawda, urodził się w Warszawie, mieszka w Izraelu, lecz jeździ do Polski tak często, jak to możliwe, jest Izraelczykiem i Polakiem w jednym. Dwie tożsamości to w Izraelu nic dziwnego, choć zdaje się jednak, że Alex ma trzecią tożsamość; to mianowicie fantastyczny kibic. Kibic, który pamięta rezultaty meczów i rekordy świata we wszelakich dyscyplinach. Nadto kibic patriota.
Alex mieszka w Kibbutzu Nir Oz, niedaleko Strefy Gazy, na skraju pustyni Negew. To oaza zieleni między suchymi piaskami, to miejsce żywcem wyjęte z raju. Jest historykiem - w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu „Yad Vashem" szkoli przewodników wycieczek do Polski, ucząc, że Polska to nie tylko niemieckie obozy zagłady i antysemityzm, lecz wspólna historia, kultura, zabytki, krajobrazy.
Powodem Jego przyjazdu jest Rok Korczakowski i projekt "Zachować pamięć. Historia i kultura dwóch narodów" polegający na przybliżaniu młodzieży z Izraela wizerunku współczesnej Polski. Według Alexa, Korczak chciał być przede wszystkim wychowawcą dzieci. Osobą, która swoją działalnością będzie przeciwstawiał się wszystkim totalitaryzmom. Powiedział, że Janusz Korczak nigdy nie godził się na rozdzielanie swojej tożsamości polskiej i żydowskiej. Podobnie jak Julian Tuwim, Bolesław Leśmian i wielu innych. Dzięki temu kultura Polski była tak bardzo wzbogacana.
Na zakończenie spotkania Alex otrzymał przewodnik po Golubiu-Dobrzyniu i książki napisane przez m. in. uczniów i nauczycieli „Wazówny”: „Na pograniczu religii i kultur – Dzieje społeczności Golubia i Dobrzynia” oraz „Ku Pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego” - jak się okazało w rozmowie bardzo go lubi. Może za to, co Marszałek powiedział o Żydach: „Tak, wszyscy wiedzą, że nie jestem antysemitą, ale nie jestem też i filosemitą. Ja ich po prostu lubię, czuję się dobrze w ich towarzystwie”.
Po spotkaniu goście zwiedzili Golub-Dobrzyń. Przewodnik szczególny nacisk postawił na pokazanie miejsc związanych z Żydami w naszym mieście. Złożyli hołd przy pomniku „Pamięci Żydów mieszkańców Golubia i Dobrzynia zamordowanych przez hitlerowców w latach II wojny światowej”
Opracował Zbigniew Kręcicki